Henryk Dziekoński pisarz Sądu Pokoju w Tykocinie
W 1750 roku we wsi Dziękonie par. Trzcianne, przyszedł na świat, szlachcic Mateusz po Walentym Dziekoński. Mateusz ożenił się w Trzciannem w1801, ze szlachcianką Joanną po Janie Ołdakowską.
Owocem
tego związku był Jakub ur. w 1807 w Bajkach Zalesiu. Tenże szlachetny Jakub Dziekoński
lat 27 mający, 26 listopada 1835 roku, stanął na ślubnym kobiercu w Dolistowie,
z Aleksandrą Jaworowską panną lat 18, urodzoną we Wroczeni, córką szlachetnych
Andrzeja po Antonim i Teresy z Wroczeńskich.
Jakub i Aleksandra Dziekońscy byli rodzicami Henryka, który urodził się we wsi Milewskie par. Kalinówka Kościelna w 1838 roku.
Henryk Dziekoński po latach dziecięctwa i nauki szkolnej, ożenił się w1860, w Poświętnem z Anną Sokołowską, z wsi Dzierżki Ząbki. Potem małżonkowie zamieszkali w Tykocinie, bo tu Henryk zatrudniony był jako pisarz Sądu Pokoju. W Tykocinie urodziły się ich wszystkie dzieci. Kilkoro pochowali zanim dorosły. Znalazłam teraz akt zgonu Henryka Dziekońskiego, zeszłego w Tykocinie 15 kwietnia 1883. Pozostawił po sobie żonę, dzieci oraz spadek : lasy i łąki w powiecie białostockim, po odbiór którego wzywał spadkobierców sędzia Sądu Pokoju w „Gazecie Świątecznej” nr. 52 z 1890 roku.
Dzisiaj pamiętają o „tych” Dziekońskich już tylko księgi. Po mogiłach nie ma śladu...
Komentarze
Prześlij komentarz