Kamień ten uwiecznia pamięć o Janie i Karolinie Morozewiczach

Epitafium Morozewiczów w Tykocinie.


Wiemy, że Karolina była córką naczelnika Poczty* i siostrą burmistrza – Fryderyka Otto. Miała 19 lat, gdy w 1814 roku wychodziła za Jana Morozewicza, 28 – letniego dozorcy magazynu wina w Tykocinie.

Fr. aktu małżeństwa Jana Morozewicza i Karoliny z Ottów

Status jego ojca Tomasza, określono w akcie jako – obywatela w Tykocinie osiadłego. Czy to on był burmistrzem miasta **przed 1795 rokiem? 

Akt małżeństwa rodziców Jana Morozewicza.

Matka Jana – Teresa, prawdopodobnie pochodziła z tych Mielechowiczów***, którzy w drugiej połowie XVIII w., sprawowali urząd burmistrza w Tykocinie. Wśród nich był Józef Mielechowicz – ojciec Teresy? 

                                                                                  ***

Jan i Karolina Morozowicze mieszkali w Tykocinie i tu przyszli na świat ich pierwsi synowie. W 1820, mieszkali już w Rzędzianach. Pierwszy syn, Kazimierz Augustyn urodzony w Tykocinie w 1815, wylegitymizował się ze szlachectwa w 1856 (jego dziad – Kazimierz Morozewicz h. Jelita, był w 1783 cześnikiem horodelskim?). 

 

https://www.archiwa.gov.pl/files/Szlachta_guberni_augustowskiej_PDF.pdf
 

 

Grób Augustyna Morozewicza w Tykocinie.


Urodzony w Rzędzianach w 1865 wnuk Jana, Józef Marian Morozewicz, został uczonym światowej sławy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Morozewicz


Jan Morozewicz zmarł w swoim majątku w 1846. Karolina żyła jeszcze długo, a kiedy majątek w Rzędzianach przeszedł w ręce Augustyna, zamieszkała przy córce Emilii Straszewiczowej w Tykocinie i tam dożyła 90 – ki.

Akt zgonu Karoliny z Ottów Morozewiczowej.

 

Po Morozewiczach pozostała piękna, 140 – letnia płyta nagrobna. Czy nie uszkodziła jej bardziej poniedziałkowa wichura?


*w 1814 jej ojciec już nie żył, a matka z którą mieszkała, powtórnie wyszła za mąż za pana Makuca.

** o Tomaszu Morozewiczu pisze Małgorzata Choińska. s. 88. w: https://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/1314/1/Choinska_Malgorzata_doktorat.pdf

***nie Milechowiczów jak (zdaje się błędnie) to nazwisko pisał ks. A Kochański.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga