Rodzina Bohdanowiczów z Placu Czarnieckiego w Tykocinie
Nie istniejący dzisiaj dom Bohdanowiczów. |
Teofil Bohdanowicz, syn Ignacego i Anieli z Mackiewiczów, urodził się w 1833 r., we wsi Dziakowszczyzna, parafii Krakopol, pow. Kalwaria, woj. augustowskim (dzisiaj to Litwa).
http://bc.wbp.lublin.pl/dlibra/docmetadata?id=7612&from=FBC |
Nie wiadomo kiedy wraz z rodzicami przywędrował do Tykocina, ale w 1856, Teofil Bohdanowicz pracował w Tykocinie jako strażnik dochodów skarbowych tabacznych.
Teofil Bohdanowicz - strażnik skarbowy. |
Żenił się dwukrotnie, z córkami szlachetnie urodzonego Józefa Moczarskiego i Katarzyny z Morozewiczów. Moczarski był młynarzem, najpierw w młynie Zimna Woda potem w Kiermusach, aż wreszcie został gospodarzem w Tykocinie. Jego żona Katarzyna była siostrą Jana Morozewicza i szwagierką Karoliny z Ottów.
https://polona.pl/item/topograficeskaa-karta-carstva-pol-skago-topograficzna-karta-krolestwa-polskiego-carte,Mzc0MjE5OA/43/#info:metadata |
W 1856, Teofil ożenił się z Anastazją Moczarską, ur. w 1833 w Tykocinie. Miał z nią czworo dzieci. W 1857 jeszcze w Tykocinie, urodziła się Waleria Jadwiga (Z -1959 w Tykocinie). W 1858 zamieszkali we wsi Jaziewo par. Jaminy i w tym roku w Jaziewie urodził się Antoni Edmund Stanisław, który dożył dorosłości (Z -1928). Urodziło się tam i zmarło dwoje następnych dzieci: Aleksandra Jadwiga (Z -1861) i syn Bolesław (Z -1862). W Jaziewie w 1863, urodziła się jeszcze Antonina, o której dalszych losach nic nie wiadomo.
Po śmierci Anastazji, Teofil ożenił się powtórnie w 1867, z jej starszą siostrą Antoniną Moczarską, urodzoną w 1826, jeszcze w młynie Kiermusy. Z nią miał tylko jednego syna Zygmunta Bolesława, urodzonego w 1868 w Tykocinie.
Syn z pierwszego małżeństwa Antoni, aby zostać lekarzem wyjechał do Francji, gdzie ożenił się z wybitną polską malarką Anną Bilińską.
Antoni Edmund Stanisław Bohdanowicz. |
Zygmunt wykształcił się w Rosji na farmaceutę i prowadził w Tykocinie do końca II WŚ, aptekę na Starym Rynku wspólnie z Abrahamem Libem. Po 1945, prowadził aptekę w swoim domu, przy Placu Czarnieckiego. Drewniany dom Bohdanowiczów istnieje już tylko na fotografiach, a na jego miejscu wybudowano nowy murowany w którym dzisiaj mieści się biblioteka.
Gminna Biblioteka Publiczna im. Zygmunta Glogera w Tykocinie. |
Zygmunt Bolesław żenił się dwa razy. Miał troje dzieci. Jedno z pierwszą i dwoje z drugą żoną Serafimą, która była zawodową akuszerką i pielęgniarką. Przyjęła na świat wielu Tykocinian. Ich córka Wanda urodziła w Warszawie dwóch synów Zygmunta i Karola.
Zygmunt Bolesław Bohdanowicz, aptekarz tykociński. |
Druga żona Serafima. |
Córka Zygmunta Bolesława Bohdanowicza, Wanda Renault. |
Dzisiaj leżą w jednej mogile Bohdanowicze z Dziakowszczyzny, Tykocina i Warszawy.
Pomnik w Tykocinie. |
Senior rodu - Teofil Bohdanowicz zmarł w Tykocinie 11 stycznia 1912 roku.
Zygmunt Bohdanowicz przez wiele lat mieszkał w Rosji, gdzie pracował jako urzędnik akcyzy w mieście Orzeł. W zbiorach Muzeum w Tykocinie znajduje się część archiowum rodzinnego Bohdanowiczów, między innymi list Zygmunta do brata dra Antonigo Bohdanowicza, w którym bardzo ciekawie opisuje stosunki panujące w prowincjonalnych miastacjh Imperium Rosyjskiego. Pierwsza żona Janina Kulikowska ( chyba pochodziła z Kijowa, ale nie jestm pewna), nazywana przez szwagra "Hajduczkiem" zmarła w tragicznych okolicznościach w Nicei i tam została pochowana. Wpadła do studzienki (zapewne niezabezpieczonej) i zmarła wskutek odniesionych ran. Osierociła trzyletnią córeczkę Jadwigę. Z tym smutnym wydarzeniem związana była opowieść, którą usłyszałam dawno temu od ciotecznej siostry mojej mamy, Danuty Wojciechowskiej, córki Aleksandry Jucewiczowej (z Tykocina oczywiście). Otóż Zygmunt Bohdanowicz, mieszkający wtedy w Rosji, umówił się z żoną Janiną, spędzającą wakacje w Nicei u doktora Antoniego Bohdanowicza, że przyjedzie do Nicei. Jednak nie było to łatwe, ponieważ potrzebna była zgoda naczelnika urzędu akcyzy. Oboje uzgodnili, że dr Antoni przyśle z NIcei do Orła telegram z wiadomością, że Janina jest ciężko chora. Jednak zamiast takiej wiadomości Zygmunt odebrał od brata telegram o śmierci żony. Pomyślał sobie, że Janina trochę przesadziła. Kiedy przyjechał do Nicei, straszna wiadomość okazała się prawdziwa.
OdpowiedzUsuńZygmunt Bohdanowicz po powrocie z Rosji pracował w aptece w Knyszynie, a następnie osiadł w Tykocinie domu ojca Teofila przy obecnym Placu Czarnieckiego. Miał już wtedy drugą żonę Serafinę i dwoje dzieci z tego małżeństwa: Jerzego i Wandę.
Ewa Wroczyńska
Dziękuję za cenne szczegóły. Wniosłam poprawkę dotyczącą dzieci z żon Zygmunta. Pozdrawiam.
Usuń