Kurowscy – młynarz i piekarz z Tykocina
![]() |
Młyn wodny i ruiny zamku... |
***
28 września 1890 roku, w miejscowej farze stawił się Romuald Kurowski, młynarz z Tykocina, lat 27 (29), celem ochrzczenia córki urodzonej 23 września. Dziecko, które powiła jego małżonka, 19-letnia Stanisława z Włostowskich, otrzymało imiona Stefania Zofia.
***
27 grudnia 1892 roku, stawił się Roman Kurowski, piekarz z Tykocina, lat 30 i okazał dziecię płci
męskiej urodzone z jego małżonki, 20 -letniej Zofii z Włostowskich (siostra
Stanisławy?).
Romuald Kurowski urodził się w Tykocinie w roku 1861. Był synem młynarzy Wincentego i Katarzyny Kurowskich.
***
Intuicja podpowiada mi, że Roman był bliskim krewnym Romualda, chyba jego bratem? Obaj ożenili się też z siostrami Włostowskimi?
Jeden mielił mąkę, drugi wypiekał z niej chleb. I żyli długo i szczęśliwie…
![]() |
FABIAN JAŁOCHA, Olej, płótno podwójne 60x80cm, 2013. |
Komentarze
Prześlij komentarz